Firma Admiral Tax, która od kilku już lat posiada certyfikat Trusted, po raz kolejny udowodniła, że zasługuje na to, by docenić jej działania. W tym roku zdecydowała się na niezwykłą akcję świąteczną, w ramach której znalazła piękny i godny polecenia powód, aby nie wysyłać świątecznych kartek.
Nie każdy zasługuje na certyfikat Trusted, a na pozytywny wizerunek firmy pracuje się bardzo długo i wytrwale. W tym roku, firma Admiral Tax – która zdobyła już nasze zaufanie i cieszy się nim od paru lat – postanowiła zamiast kartek świątecznych dla swoich klientów oraz przyjaciół zaszczepić w innych pozytywnego i pięknego ducha, którym powinniśmy się kierować nie tylko w czasie świąt.
Jedna z pracownic Admiral Tax przekonała zarząd firmy, aby przeznaczył budżet, który był przygotowany na świąteczne kartki oraz upominki dla klientów i przyjaciół na zbiórkę pieniędzy na lek dla chłopczyka, który cierpi na rdzeniowy zanik mięśni typu I.
Okazuje się, że czasu na udzielenie potrzebnej pomocy małemu Kacperkowi jest niewiele. Zbiórka trwa tylko do 24 grudnia tego roku, a dodatkowym czynnikiem, który czyni sprawę wyjątkowo pilną jest warunek przystąpienia do ratującej życie chłopca terapii – dziecko nie może przekroczyć drugiego roku życia.
Na leczenie chłopca potrzeba olbrzymiej kwoty 8 mln złotych, tyle właśnie kosztuje innowacyjna terapia w Stanach Zjednoczonych, dzięki której Kacperek nie straci władzy w rączkach i nóżkach, a także możliwości przełykania, dzięki czemu przeżyje.
Jak piszą rodzice chłopca: „Dzieci z SMA nie budzą rodziców w nocy, bo ich płacz jest ledwie słyszalny, ich odruch ssania jest ledwo wyczuwalny przez matkę. Żyją, ale ich życie jest niesamowicie delikatne, słabe, a co najgorsze, bez leku z dnia na dzień przygasa, a dziecko staje na skraju życia i śmierci”.
Datek można przekazać na stronie: https://www.siepomaga.pl/admiraltax